Tereny > Jezioro

Jezioro

<< < (18/18)

Alice Saudare:
- Taka... "Syrenia" moc, że tak to ujmę. - założył ręce na piersi. Złociste włosy unosiły się nad nim jak aureola. - Jakoś trzeba się przemieszczać.

Alex Saudare:
-Zazwyczaj w takich momentach zamiast ogona pojawiają się łapki. - stwierdziłam dobitnie, znowu pociągając łyk whisky.

Alice Saudare:
- Jak dla kogo, ale statystycznie częściej. - przyznał. Poruszył skrzelami i rozejrzał się. - Często tak pijesz? W zasadzie... Alice chyba coś wspomniała...

Alex Saudare:
-A co mam nie pić, jak lubię. - mruknęłam, zamyślając się i znów pijąc.

Alice Saudare:
- Um... - mruknął, śledząc wzrokiem tor 'lotu' butelki.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej