Whispers In The Dark

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - Vox Rainheart

Strony: 1 2 [3]
31
Łąka / Odp: Młoda polana
« dnia: Styczeń 21, 2017, 19:23:11 »
Alice powaliła Syriusza na ziemię, przegryzając mu gardło. (-19)
Syriusz odkopnął Alice, odrywając ją od siebie.

32
Łąka / Odp: Młoda polana
« dnia: Styczeń 21, 2017, 19:17:57 »
-Jasne.
-W porządku.
-Okej. - rozległy się głosy. Syriusz wygładził koszulę i stanął na lekko ugiętych nogach przed Alice, bacznie ją obserwując.
Reszta ustawiła się z boku, coby móc patrzeć, wymieniać komentarze i sędziować.

33
Plac zabaw / Odp: Plac zabaw
« dnia: Listopad 24, 2016, 21:29:16 »
Rocher zdobył się na wymuszony uśmiech, patrząc na dziwnego faceta i kobietę, której wcześniej nie zauważył. Zrobił kilka kroków w tył i przysiadł na krawędzi piaskownicy nieopodal; na jego dłoni niemal natychmiast wylądował spory prążkowany motyl i zatrzepotał skrzydłami. W tym samym momencie oczy Rochera odwróciły się na kilka sekund białkami do góry, a on sam wyprostował się jak struna. Po chwili motyl odleciał, jakby nic się nie stało.
Rocher tymczasem zerwał się z przegniłej deski i w kilku krokach dopadł do Voxa, który wkładał sobie akurat do ust kolejnego orzecha, i trzepnął go w rękę, powodując, iż orzech pięknym łukiem poleciał w stronę dwójki pozostałych osób, odbił się od rękawa Onyx i wylądował gdzieś w krzakach.
-Hej! - zaprotestował oburzony Vox, ale Rocher ruszył już do reszty zgromadzonych. Bezceremonialnie chwycił mężczyznę za rękę i pociągnął kilka kroków w tył. Pół sekundy później przez miejsce, gdzie wcześniej znajdował się blondyn przeleciał niewielki, tłusty wróbel.

34
Plac zabaw / Odp: Plac zabaw
« dnia: Listopad 23, 2016, 21:53:43 »
-Ee... - wydusił z siebie jedynie Vox i z wrażenia aż schrupał orzecha, których paczkę nosił wciśniętą w kieszeń marynarki.
Rocher przewrócił oczami, tym razem prawdziwymi, i schylił się po zabawkowy samolot. Z miną nie wyrażającą absolutnie niczego wyciągnął rękę do mężczyzny, podając mu jego własność.

35
Plac zabaw / Odp: Plac zabaw
« dnia: Listopad 23, 2016, 21:37:19 »
Vox podniósł wzrok, zdezorientowany. Rocher natomiast wstał, pozwalając błękitnemu motylowi odlecieć, i odwrócił się, spoglądając na mężczyznę, który właśnie przesk... próbował przeskoczyć ogrodzenie. Zmarszczył brwi, widząc, że mężczyzna krwawi, aczkolwiek nie miał nawet zamiaru fatygować się i pytać, czy nie potrzebuje pomocy. To już duże dziecko, poradzi sobie.
Cóż, Vox natomiast, w przeciwieństwie do Rochera, wykazał nieco więcej empatii i zainteresowania i natychmiast zerwał się z huśtawki i podszedł do mężczyzny.
-Hej, coś ci jest? Krwawisz. Potrzebujesz może... - wzruszył ramionami i machnął dłonią w bliżej nieokreślonym geście.
Rocher przewrócił w duszy oczami. Ciekawe co by elegancik zrobił, gdyby ranny facet okazał się jakimś wariatem, co przed chwilą uciekł z psychiatryka, albo psychopatycznym mordercą.

36
Plac zabaw / Odp: Plac zabaw
« dnia: Listopad 23, 2016, 21:14:53 »
Na plac zabaw, w stanie co najmniej ogromnego znudzenia, wszedł Rocher. Demon dość wysoki, szczupły, nieco szerszy w ramionach okrytych czarną, skórzaną kurtką. Nie wiedział właściwie, po co przyszedł akurat na plac zabaw, ale pewnie miał przeczucie. Jak zawsze. Kątem oka zobaczył ruch - był to błękitny motyl trzepoczący skrzydłami obok zjeżdżalni. Rocher podszedł do niej i przyklęknął na jedno kolano, wyciągając dłoń. Motyl bez chwili wahania usiadł na jego palcu i znieruchomiał.
Demon dopiero po kilku sekundach zorientował się, że nie jest sam. Na jednej z metalowych, nieco zardzewiałych huśtawek siedział młody mężczyzna, elegancko ubrany i ewidentnie się czymś zadręczający.

37
Zapisy / Rocher
« dnia: Listopad 23, 2016, 20:47:06 »
Imię:
Rocher. Nie naprawdę, ale ćśśś...

Nazwisko:
Brak. Na Chiny?

Ksywka:
Jeszcze nie.

Wiek:
Lekko licząc... około 800 lat, ale większość tego spędził w jakiejś dziurze pod kamieniem, więc...

Płeć:
Mężczyzna. Raczej.

Rasa:
Demon. Ale jaki konkretnie już nie da się z niego wyciągnąć.

Charakter:
Lubi wkurzać ludzi.
Okej, no może nie koniecznie wkurzać z premedytacją, ale czego zachowanie czasami denerwuje ludzi.
Okej, można powiedzieć, że często.
No, prawie zawsze.
Ogółem nie lubi dużo mówić, nie znosi się tłumaczyć ze swoich czynów. W ogóle, można by powiedzieć, że nie pała do ludzi jakimś nadzwyczajnym uczuciem. Lubi dręczyć ludzi i straszyć ich, zwłaszcza dzieci (czyli jego zdaniem od niemowląt, do dwudziestoparolatków). Jest indywidualistą, woli pracować w samotności, nie lubi spędzać z jedną osobą dłużej niż kilka godzin, męczy go to i zniechęca.
Lubi zwierzęta, zwłaszcza te kolorowe - najbardziej motyle. Podoba mu się teoria efektu motyla - uważa ją za jak najbardziej prawdziwą.
A, i lubi salami.

Moce:
Potrafi przewidywać przyszłość. Ale to raczej coś takiego, że widzi każdą katastrofę, jaka zdarzy się w przyszłości - i jednocześnie sposób na jej powstrzymanie, o ile takowy istnieje. Na ogół katastrofę taką jak rozbicie samolotu, wybuch wojny czy bomby atomowej może powstrzymać coś równie niepozornego jak przesunięcie jakiegoś przedmiotu lub złapanie motyla w odpowiednim momencie. Rocher potrafi też przewidywać czyjeś ruchy lub zdarzenia na kilkanaście minut wstecz.

Historia:
A kogo to obchodzi, hę?



38
Zapisy / Vox Rainheart
« dnia: Listopad 23, 2016, 20:22:57 »
Imię:
Vox.

Nazwisko:
Rainheart.

Ksywka:
-

Wiek:
26 lat.

Płeć:
Mężczyzna.

Rasa:
Zmiennokształtny. Zmienia się w czarnego wilka o niebieskich oczach.

Charakter:
Jest spokojny, nie przepada za tłumami. Nie znosi hałasu. Uwielbia czytać, w wolnych chwilach pogryzać orzechy i pić czerwone wino1. Jak na samotnika jest dość charyzmatyczny i potrafi być naprawdę przekonujący. Ludzie twierdzą, że ma w sobie coś takiego2, że chce się za nim iść3. Lubi eleganckie ubrania4, dobrze skrojone marynarki, dopasowane kamizelki, krawaty, modne apaszki i rozdeptane kapcie5.

Moce:
Zmiana w wilka.

Historia:
Liczy się teraźniejszość i przyszłość, a nie przeszłość, czyż nie?
_________________________________________________
1W umiarkowanych ilościach, ma się rozumieć.
2I nie chodzi tu o wątrobę.
3W przenośni, rzecz jasna.
4Ale jego portfel już średnio.
5Ale dopiero w domu, kiedy nikt nie patrzy.

Strony: 1 2 [3]
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
smallskill castlecraft profesionalmt2 poszukiwacze imindel