Whispers In The Dark

Tereny => Jezioro => Wątek zaczęty przez: Lola w Listopad 11, 2014, 12:26:41

Tytuł: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Listopad 11, 2014, 12:26:41
Dość duże zbiorowisko wodne. Woda jest wiecznie ciepła, nawet w zimie, temu też tutaj nie ma śniegu. Miejsce cieszące się dużą popularnością ludzi, lecz gdy zobaczą takiego.. wilka, uciekają ile sił w nogach.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Carry/Cash w Listopad 17, 2014, 18:04:55
*Trzęsienie ziemi*
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 12, 2015, 16:15:40
Wszedłem i rozejrzałem się, czekając na Lolę.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 12, 2015, 17:10:30
Weszła, rozglądając się.
- A oto jest.. JEZIORO.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 12, 2015, 21:12:58
Zaśmiałem się delikatnie. Złapałem ją nagle, podnosząc bez problemu i wzbijając się w powietrze. Podleciałem nad wodę i delikatnie ją do niej wrzuciłem.
-A oto jest... MOKRA WILCZYCA. - chichrałem się, latając kilka metrów nad nią i powodując dość silne podmuchy wiatru.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 13, 2015, 06:25:07
Wyszła z wody, plując nią. Otrzepała się.
- Dzięki - warknęła.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 13, 2015, 11:05:59
-Nie ma za co. - dalej się śmiałem i wylądowałem niedaleko niej.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 13, 2015, 17:48:12
Usiadła, prostując się dumnie.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 13, 2015, 17:53:11
Złożyłem skrzydła i podszedłem do niej, dalej się śmiejąc.
-Wybacz... jeśli chcesz, mogę cię wysuszyć za pomocą skrzydeł. - zaproponowałem.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 14, 2015, 14:34:15
- Nie, dzięki. Zaraz będę sucha - mruknęła.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 14, 2015, 15:44:12
Posmutniałem i usiadłem po turecku. Letty gdzieś poleciał.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 14, 2015, 17:18:20
Przeciągnęła się i podrapała za uchem.
- Oj no nie smuć się - mruknęła.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 14, 2015, 21:04:59
-Jak mogę się nie smucić, gdy wiem, że sprawiłem ci przykrość? - spytałem bardziej samego siebie, zadręczając się poczuciem winy.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 14, 2015, 21:11:28
- Nie sprawiłeś mi przykrości - powiedziała i ziewnęła. Położyła się.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 14, 2015, 22:20:10
Uśmiechnąłem się delikatnie patrząc na nią.
-Czy nie jest ci zimno? - spytałem, czując na sobie chłodny zefirek.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 15, 2015, 06:26:03
- Nie. Spać mi się chce.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 15, 2015, 19:50:14
-Zabrać cię do domu? - spytałem, a Letty wrócił i usiadł mi na głowie.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 15, 2015, 20:19:17
- Nieee, dzięki - mruknęła. - Jeszcze nabrudzę czy coś.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 15, 2015, 22:23:35
-Nie przejmuj się. - zachęciłem ją miłym uśmiechem i wstałem.
-Jeśli chcesz, to możemy tam polecieć.  - machnąłem skrzydłami, jakby na potwierdzenie moich słów.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 16, 2015, 06:20:16
- Ja się mogę przejść - ziewnęła.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Roland Vannerson w Styczeń 16, 2015, 15:08:23
-W takim razie proszę za mną. - skłoniłem się lekko z uśmiechem, złożyłem skrzydła i powoli wyszedłem.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Lola w Styczeń 16, 2015, 20:11:52
Podniosła się, przeciągnęła i podreptała za nim.

z.t.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 20:15:20
Wszedłem, rozglądając się. Za mną wbiegła Ellen - mój chowaniec, retriever z Nowej Szkocji. Podbiegła od razu do wody i usiadła, po czym obejrzała się na mnie i poklepała łapą ziemię. Podlazłem do niej i kucnąłem, wgapiając się w jezioro.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 20:24:04
Odgoniłem ręką zmutowanego komara i zerknąłem podejrzliwie na Ellen, czy nie chce mnie przypadkiem wepchnąć do wody.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 25, 2015, 20:38:36
Wszedłem.
*Jezior mu się zachciało...*, warknął Calloway na wstępie. Jeśli odpowiem, Calloway zacznie wszczynać kłótnię, a Whyatt będzie próbował nas uspokoić. I tak wszystko będzie ostatecznie na mnie.
Zignorowałem go więc, przechadzając się niedaleko brzegu. Parę metrów dalej dostrzegłem faceta z psem.
- Jeszcze tylko parę tygodni do pełni, w końcu od ciebie odpocznę. - mruknąłem do Calloway'a.
- Odpoczniesz! - parsknął Calloway. - Nie dałeś mi się odzywać przez trzy bite tygodnie. To powinno być moje ciało.
- Ludzie, wytrzymajcie te dwa tygodnie, a będziecie się bić ile wlezie. - zauważył rozsądnie Whyatt.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 20:45:41
Ellen tylko prychnęła i odwróciła ode mnie łeb. Wzruszyłem ramionami, może później foch jej przejdzie. Jednocześnie usłyszałem czyjeś kroki i słowa, i obejrzałem się. Szedł jakiś facet. Jeden. Sam. I gadał do siebie. Odwróciłem się powoli z powrotem do jeziora. Okeeej. Jeśli nie będę na niego patrzeć, może mnie nie zauważy. Oby to nie był jakiś psychopata. W końcu mało który zdrowy, normalny człowiek gada sam do siebie, a raczej - kłóci się sam ze sobą. Co najwyżej aktor, a na tego mi nie wyglądał ani nie brzmiał.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 25, 2015, 20:56:05
Umilkłem, idąc wciąż brzegiem. Calloway wyraźnie miał ochotę dalej się kłócić, ale 'naparłem' na niego, więc siedział cicho, nie mogąc się odezwać. Usiadłem nad wodą, czując jednocześnie aprobatę Whyatt'a co do siły mojego umysłu. Teraz już skuteczniej potrafiłem stłumić Calloway'a. Rozejrzałem się. Mój wzrok prześlizgnął się po obcym mężczyźnie z psem. Tym razem nie zdołałem utrzymać Calloway'a.
- Znowu jakiś kundel... Ree, nie chcesz pogadać z kumplem na poziomie? Zawsze byłeś wyszczekany.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 21:04:25
Słysząc słowa mężczyzny, Ellen błysnęły niebezpiecznie oczy. Nie zdążyłem jej jednak złapać, zanim zerwała się i rzuciła z wyszczerzonymi kłami na mężczyznę. Zderzyła się z nim, a że była wielkim psem, powaliła go na ziemię, z zamiarem rozszarpania.
-Ellen! - krzyknąłem, podbiegając do niej i próbując ją odciągnąć, ale wywinęła się i kłapnęła na mnie zębami. Wiedziałem, że by mnie nie ugryzła, więc złapałem ją wpół i zacząłem ciągnąć. Szło mi mozolnie, ale w końcu zdołałem ją odciągnąć. Pysk miała cały we krwi. Zerknąłem na mężczyznę, ledwo utrzymując szarpiącą się Ellen. Miał pogryzioną jedną rękę i zadrapania na twarzy, ale poza tym chyba nic mu wielkiego nie było.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 25, 2015, 21:15:31
Wydarłem się równocześnie z Calloway'em, po czym wpadłem do wody, usiłując odsunąć się od psa, czy też - jak teraz zauważyłem, widząc z bliska jej pysk - od suki. Woda zabarwiła się na czerwono. Whyatt przejął stery, próbując podnieść nas do pionu. W końcu mu się udało. Zapanowałem nad własnymi mięśniami, unosząc wyżej ręce i wpartując się lekko przerażonym wzrokiem to w oczy mężczyzny, to suki. Podświadomie zarejestrowałem cień radości Calloway'a z mojego 'nieszczęścia'.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 21:21:03
-Ellen, do diabła, uspokój się! - zawołałem. Ellen przestała się szarpać, ale wciąż wbijała wściekłe spojrzenie w faceta. Po chwili wyrwała mi się, odwróciła i szybkim krokiem odeszła. Spojrzałem za nią i westchnąłem, po czym odwróciłem się do mężczyzny. Wyciągnąłem do niego rękę z przepraszającym spojrzeniem.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 25, 2015, 21:28:57
Przez chwilę siedziałem jeszcze z podniesionymi rękami i przerażonym wzrokiem, w końcu powolnym ruchem podałem facetowi rękę i pozwoliłem pomóc sobie wstać. Wciąż się nie odzywałem, chociaż nakazywał mi to rozsądek - który, fakt faktem, nie dominował u mnie zbytnio - oraz Whyatt, czyli rozsądek nr 2.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 21:33:17
-Khm... - mruknąłem. -Przepraszam za nią. Znaczy, za psa. Ale zdenerwowałeś ją, więc właściwie sam jesteś sobie winny, a ja powinienem prawdopodobnie za nią pójść, bo na mnie też się wścieknie. - ostatnie słowa już tylko wymamrotałem.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 25, 2015, 21:41:39
- To nie ja... - wymamrotałem równie cicho jak ten facet, właściwie bardziej do siebie i Calloway'a, niż do niego. A tak nawiasem mówiąc... Jak pies może się na kogoś wściec? Znaczy, wściec wiadomo, że się może - ale na kogoś?
- Jeśli pies nie jest psem... - podsunął mi usłużnie Whyatt, ale zignorowałem go. Nie był co prawda typem osoby, która z czegokolwiek żartuje, ale to niedorzeczne.
- Równie niedorzeczne jak ty, bracie. - parsknął Calloway, jednak sam nie wziął nawet pod uwagę tego, co powiedział Whyatt. Chciał mi po prostu dogryźć.
*Zamknij się, błagam, po prostu się zamknij.*, gdybym mógł, spiorunowałbym już wzrokiem Calloway'a.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 21:47:46
Przyjrzałem się uważnie facetowi. Tylko mi się wydawało, czy za każdym razem jego głos się odrobinę zmieniał? Nie wykluczone. Może ma rozdwojenie jaźni. Zanim jednak zdążyłem cokolwiek zrobić, wróciła Ellen, tym razem w postaci człowieka. Na szyi nadal miała czarną obrożę. Z wściekłością ignorowała obcego, usilnie patrząc tylko na mnie.
-Ellen, daj spokój, on pewnie nie miał na myśli tego, co pomyślałaś, że miał... - spróbowałem ją uspokoić, ale tylko na mnie warknęła.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 25, 2015, 22:01:33
Ellen? To nie było imię tego psa? Teraz ja spojrzałem na nich jak na wariatów. Coś mi się rzuciło w oczy. Czy ta kobieta ma obrożę na szyi...?
*Może to moja wyobraźnia...*, zaczął Whyatt, ale niemal natychmiast Calloway mu przerwał.
*Raczej na pewno to twoja wyobraźnia*, mruknął wrednie, z przekąsem.
*Może to moja wyobraźnia...*, kontynuował niezrażony Whyatt. *Ale ta obroża wygląda identycznie jak obroża jego suki.*
Potrząsnąłem głową, żeby się zamknęli.
- Dobra, słuchajcie... - zacząłem, ale po chwili znowu potrząsnąłem głową i udzieliłem głosu Whyatt'owi. Westchnął.
- Owszem, ON, nie miał tego na myśli. - Whyatt wyraźnie zaakcentował słowo 'on'. - Może brzmi to nieprawdopodobnie, ale... - zaczął szukać słowa, nie wtrącałem się. - Ale jest nas tu trzech. Ja jestem Whyatt Cunningham. Mężczyzna, który cię obraził - wskazał na kobietę, co wydało mi się co najmniej dziwne i nie na miejscu, przecież pogryzł mnie pies, a nie człowiek. - nazywa się Calloway Sanderson. To jego głos słyszeliście w tamtej chwili. Tymczasem ten, kto zazwyczaj ma władzę nad tym... Ciałem... To Reece Hall. - 'wycofał się', przejąłem głos.
- Ehm... Tak. To ja. - uniosłem dłoń, zastanawiając się, jak Whyatt może tak swobodnie z nimi gadać.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 22:07:03
Ellen go zignorowała. Znaczy, ich. Postanowiłem na razie przyjąć, że w istocie jest tak, jak mówił...hm...Whyatt, po czym kiwnąłem powoli głową.
-Ja jestem Andrew Jones. A to jest, hm...Ellen. To ona c...was napadła. Jest moim chowańcem. A ja jestem...no...wiedźmą. - mruknąłem, myśląc, że żałośniej wypaść już nie mogę.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 25, 2015, 22:14:03
- Wiedźmą? - otworzyłem szerzej oczy. Whyatt, gdyby mógł, dźgnąłby mnie łokciem. Zadowolił się w końcu przejściem do głosu, co jest niespotykane, w końcu taki z niego samotnik.
- Pomimo pogryzienia... Miło mi. - wyciągnął moją pogryzioną rękę do faceta i kiwnął głową kobiecie.
*Już myślałem, że się ukłoni*, mruknął Calloway. *Artysta w każdym calu.*
Whyatt oddał mi głos i ciało, więc stałem z wyciągniętą ręką, zastanawiając się co powiedzieć, żeby nie brzmiało jakoś nadzwyczaj głupio.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 25, 2015, 22:16:13
-Yhm. - mruknąłem tylko. Ellen zaczęła ignorować także mnie.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 12:46:17
-No dobra... - powiedziałem powoli. -No dobra. Przyjmijmy na razie, że teoretycznie - czysto teoretycznie - jest was trzech w jednym ciele. Jak się to stało?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 12:57:52
- Nie pamiętamy. Po prostu jesteśmy. - wyjaśniłem kulawo. - Ale miło by było, gdyby jeden z nas odzywał się nieco rzadziej.
- Albo wcale. - wtrącił Whyatt.
Calloway prychnął.
- Te, wróżka, a umiesz jakieś zaklęcia?
Westchnąłem, unosząc oczy do nieba.
- Przydałoby się jakieś zaklęcie do zmieniania koloru oczu wraz z osobowością.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 13:13:56
-Umiem sprawić, żeby komuś głos uwiązł w gardle. - wyjaśniłem z całą serdecznością na jaką było mnie stać. -I żeby obsiadły kogoś pszczoły. Albo żeby kopnął go prąd. I parę innych przydatnych rzeczy.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 13:20:11
- To z tym głosem nawet by przeszło, ale jest jeden problem. - zauważyłem. - Mamy jedną krtań.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 13:25:08
-Może udałoby mi się wykombinować jakieś zaklęcie, żebyście wyglądali nieco inaczej. Na przykład... - zacząłem szperać w pamięci, szukając imienia gościa, który obraził Ellen -...Calloway'owi zrobilibyśmy tatuaż, a... Whyatt'owi zmienili oczy na niebieskie.
Ellen spojrzała na mnie z niedowierzaniem, że chcę pomóc tym wariatom. Poklepałem ją tylko w ramię, w końcu foch kiedyś jej przejdzie.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 13:33:05
- Tatuaż. Szczyt marzeń Calloway'a. - uśmiechnąłem się lekko do siebie razem z Calloway'em. Spojrzałem na Jones'a. - Whyatt'owi się podoba ten pomysł.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 13:35:45
-Oookeeej... - z torby, którą miałem przy sobie, wyciągnąłem starą grubą księgę, oprawioną w skórę, na której były wytłoczone znaki. Zacząłem ją wertować. Ellen prychnęła i przeszła za mnie, a kiedy stanęła po mojej drugiej stronie, była już psem.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 13:40:36
- Ekhm, może później to przeszukasz. - wskazałem na książkę. - Wolałbym nie łazić cały w krwi, muszę to opatrzyć. - spojrzałem na swoją poharataną i pogryzioną prawą rękę. Kucnąłem przy wodzie, żeby zmyć krew.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 13:42:24
-Zaraz, jeszcze chwilka. - mruknąłem, czytając łacińskie zaklęcia. -Potrzymaj to. - podałem Reece'owi książkę, jednocześnie grzebiąc w kieszeni.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 13:43:22
Chwyciłem książkę lewą ręką, spoglądając na Jones'a pytająco.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 13:44:15
-Tylko uważaj, to prastara ludzka skóra. - ostrzegłem, dalej grzebiąc w kieszeniach.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 13:50:04
- Ludzka? - ze zdziwienia prawie upuściłem książkę do wody, ale Whyatt przejął stery i złapał ją zanim mi się wyślizgnęła, wzdychając.
- Łe, puszczaj to obrzydlistwo. - skrzywił się Calloway. - To jakiś świr, kto normalny trzymałby książkę z ludzkiej skóry?
- Wybacz, ale akurat w tym muszę mu przyznać rację. - mruknąłem do Jones'a, zastanawiając się, gdzie tę książkę upuścić.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 13:55:35
Na szczęście w tym samym momencie wyjąłem z kieszeni co chciałem - sakiewkę pełną monet - i odebrałem książkę od Reece'a, choć z nie mniejszym obrzydzeniem. Zrobiłem jednak stoicko kłamliwie spokojną minę - w środku rzucając ręcznik - i wyjąłem z sakiewki jedną monetę, podając ją facetom.
-Weźcie. To celtycka moneta, jest mi potrzebna do czarów.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 13:58:31
Z ulgą wypuściłem to to coś z ludzia, a wziąłem monetę. Zacząłem się jej przyglądać, Calloway i Whyatt również, z nie mniejszym zainteresowaniem. Czułem się, jakby dwie osoby 'wisiały' nade mną, zaglądając mi przez ramię.
- Celtycka? Druidzi i te takie tam? - mruknął do siebie Calloway.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 14:07:55
-Nie, celtyckie wiedźmy. Jedne z potężniejszych. - wyjaśniłem, zaglądając do księgi. Wyciągnąłem z torby jeszcze kawałek materiału napełniony ziołami, gumkę recepturkę i małą kość, z jakiegoś ptaka. Wyciągnąłem powstały woreczek w stronę Reece'a.
-Weźcie to i włóżcie monetę do środka. I trzymajcie ten woreczek. To jest Worek Złego Uroku, bez niego czar się nie uda. Nie jestem jakąś potężną wiedźmą.
Zajrzałem znowu do księgi i spróbowałem rozszyfrować zapętlone pismo jakiejś dwunastowiecznej wiedźmy.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 14:14:14
Wrzuciłem monetę do worka.
- Nie brzmi jak coś... No wiesz, o co mi chodzi, nie brzmi zbyt dobrze. - skrzywiłem się. - Złego Uroku?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 14:17:01
-To tylko nazwa. - uspokoiłem Reece'a. -Dobra, gotowy? - Przymknąłem oczy i skoncentrowałem się. -Te implor, te Adică, să ai alți ochi sub nici o forma. Sau de tatuaj. Sau de altceva, vă Raso despre uciderea unei capre, cum ar fi, dar nu prea mult, vă rog. La sănătate. Mulțumesc.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 14:23:55
Patrzyliśmy się na Jones'a z mieszaniną niedowierzania i niezrozumienia, po czym białe światło zaczęło bić mi z oczu. A potem bum, zmieniły mi się z powrotem na piwne, po czym na zielone, a po chwili na brązowe. I znowu na piwne. Po każdej zmianie koloru czułem dziwne gorąco w oczach. Po chwili wszystko ustało.
- Co to znaczy? - wyrwał się natychmiast Whyatt. - Te słowa zaklęcia?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 14:25:36
-Yyhm... - mruknąłem tylko, patrząc gdzieś w ziemię. -Nic takiego, wiesz. No, sam to ułożyłem, ale widać podziałało. No.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 14:27:29
- Widać czy nie widać... - mruknąłem i zamigotałem oczami z piwnych na zielone, a z zielonych na piwne. - Mów co to znaczy.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 14:29:18
-Uhm... - podałem Reece'owi kartkę z nabazgranymi przeze mnie na szybko słowami przetłumaczonego zaklęcia.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 14:33:29
Uniosłem brwi, czytając szybko zaklęcie. Parsknąłem śmiechem, a Calloway przewrócił zielonymi oczami.
- Widać, że autorskie. - spojrzałem na Jones'a, tłumiąc śmiech.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 14:34:28
-Nie miałem pomysłu. Ale przynajmniej podziałało. - mruknąłem. -''Dziękuję'' potrafi zdziałać cuda. - przewróciłem oczami.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 14:42:46
- Taa... - mruknąłem. - Ale w czasie pełni i tak ciężko będzie nas odróżnić.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 14:43:20
-Hm?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 14:48:14
- W czasie pełni możemy się rozdzielić. A wszyscy troje wyglądamy tak samo.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 14:49:09
-Ach. Yyy...Okej. - Sam nie wiedziałem, co o tym myśleć. Trojaczki?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Reece Hall w Luty 26, 2015, 15:03:35
- Dobra, idę do szpitala, kto wie, czy nie są tu potrzebne szwy. - obejrzałm swoją rękę, kiwnąłem głową Jones'owi i wyszedłem.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Luty 26, 2015, 15:04:26
Przewróciłem oczami i usiadłem obok Ellen.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Andrew Morris Jones w Marzec 02, 2015, 16:25:40
Otworzyłem znów książkę i zacząłem bazgrać coś na kawałku papieru. Po chwili odkaszlnąłem i zacząłem czytać.
-Astfel, puteți fi singur, trei dintre ei, nu numai în timpul plin, dar, de asemenea, dincolo de, și în timpul altor faze ale Lunii astfel de. Deci, vă puteți conecta și împărți atunci când vă place să fie încurajată. Oh, Marea Witch, vă rog să favorizeze. Mulțumesc.
-Długie to coś. - mruknęła Ellen. Nawet nie zauważyłem, kiedy się zmieniła.
-Może trochę. Ale chciałem, żeby było dopracowane. Niedługo się przekonamy, czy działa.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Kwiecień 20, 2015, 15:54:25
*Jones? Uhm... Andrew...? Ten, jest sprawa...*
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Kwiecień 20, 2015, 16:18:08
-Już idę, poczekajcie. - Jones rozłączył się, okręcił na pięcie i zniknął.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 18:53:02
Weszłam, podrzucając w dłoni wyplute kamienie. Stanęłam jakieś pięć metrów od brzegu. Wzięłam zamach i cisnęłam kamienie w wodę.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 18:55:48
Woda zafalowała lekko, zakotłowała się, po czym wypluła wrzucone doń Alexiaste kamienie. Tafla uspokoiła się, a po chwili wynurzył z niej głowę młody jasnowłosy mężczyzna o bardzo jasnoniebieskich oczach. Rozejrzał się i wypłynął bardziej, zauważając Alex. Podpłynął do brzegu, rozgarniając wodę rękami.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 19:01:17
Wgapiłam się w faceta, unosząc brew. Na topielca nie wyglądał, z resztą na trupa w ogóle też nie. No i nie mógł być jakimś zwykłym plażowiczem, bo jacyś zwykli plażowicze wyginęli około osiemdziesiąt lat temu, a nieliczne niedobitki z pewnością nie wyglądałyby tak młodo. Spojrzałam znacząco - choć co to znaczyło już nie wiedziałam - na faceta i na wodę.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 19:06:05
Chłopak przewrócił oczami, widząc zdezorientowanie Alex. Podparł się na rękach i wysunął bardziej na ląd. Dało się już zauważyć łuski, machał też w wodzie ogonem - raz po raz jego płetwa wystawała z wody.
- Alice ci o mnie nie mówiła? - westchnął. - Prosiłem, żeby to zrobiła. Tak to jest na niej polegać. Znając ją, wspomniała coś o lodówce...?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 19:09:18
-Jesteś rybą. - zauważyłam dobitnie, nie odpowiadając rzecz jasna na żadne pytanie.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 19:15:21
Przewrócił oczami.
- Jak mniemam, właśnie tyle ci powiedziała? - wypuścił powoli powietrze. - Po prostu... Ekstra. - machnął ogonem i wyszedł na brzeg. Woda z jeziora popełzła za nim i zalała jego ogon. Wkrótce cały był otoczony wodą, stale zmieniającą kształt, a jednak trzymającą sie jego sylwetki - jak spora kropla. Trwało to około sekundy. "Podpłynął" do Alex, wyciągając dłoń.
- Jestem Jack.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 19:18:04
Machnęłam lekceważąco ręką.
-Nic mi nie powiedziała, Mendel jeden.
Podałam mu prawą rękę, lewą zdejmując z głowy szary kapelusz, którego jeszcze z całą pewnością przed chwilą tu nie było, i kłaniając się.
-Alex.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 19:23:58
- Jak to Alice... - westchnął, wyciągając rękę z wody i potrząsając dłonią Alex. - Miło cię poznać.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 19:27:02
-Tsa, nawzajem. - zamyśliłam się na chwilę, wyciągając zza poły płaszcza butelkę whisky i pociągając solidny łyk. -Nie wiedziałam, że Alice lubi ryby. - Zaproponowałam mu alkohol.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 19:33:27
Odmówił whisky. Wzdrygnął się lekko.
- Nie wiem, czy lubi. Mam nadzieję, że jeść raczej nie. A przynajmniej nie przy mnie i nie u mnie. - zastanowił się, po czym wzruszył ramionami. - Zanim ją poznałem, z moją siostrą były już przyjaciółkami. Oczywiście Riel nawet o was nie wspomniała. Milutko.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 19:39:31
Wzruszyłam ramionami, łyknęłam jeszcze dwa razy i schowałam butelkę.
-Tsaaa. Jesteście z Alice... - wykonałam znaczący gest dłonią - ...spiknięci?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 19:44:33
- Siostry... - mruknął pod nosem Jack i spojrzał na Alex. - Eee... Nieee... - zamrugał, ewidentnie nie wiedząc, co odpowiedzieć.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 19:46:49
Przewróciłam oczami.
-Pytam, czy jesteście parą.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 19:51:17
- Nie, nie jesteśmy. - powtórzył Jack. Przewrócił oczami i machnął ogonem, wznosząc odrobinę wyżej.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 19:54:58
-Jaasne. - mruknęłam (dobitnie xD). -Widzę, że grawitacja przy tobie poszła się jumać?
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 20:03:08
- Taka... "Syrenia" moc, że tak to ujmę. - założył ręce na piersi. Złociste włosy unosiły się nad nim jak aureola. - Jakoś trzeba się przemieszczać.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 20:05:25
-Zazwyczaj w takich momentach zamiast ogona pojawiają się łapki. - stwierdziłam dobitnie, znowu pociągając łyk whisky.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 20:09:02
- Jak dla kogo, ale statystycznie częściej. - przyznał. Poruszył skrzelami i rozejrzał się. - Często tak pijesz? W zasadzie... Alice chyba coś wspomniała...
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alex Saudare w Listopad 09, 2015, 20:11:28
-A co mam nie pić, jak lubię. - mruknęłam, zamyślając się i znów pijąc.
Tytuł: Odp: Jezioro
Wiadomość wysłana przez: Alice Saudare w Listopad 09, 2015, 20:19:16
- Um... - mruknął, śledząc wzrokiem tor 'lotu' butelki.