Whispers In The Dark
Mieszkania => Zamek Jacqui => Wątek zaczęty przez: Jacqui w Listopad 11, 2014, 13:33:00
-
Salon, bardziej służący do niczego konkretnego i rzadko używany, niż do przyjmowania gości. Jacqui ma fioła na punkcie bezpieczeństwa, tak więc tu też są porozkładane pułapki.
-
Wsunęła się ostrożnie do środka. Rozejrzała się.
-
Weszłam, uważnie stawiając łapy. Podniosłam wzrok na waderę dopiero, gdy dotarłam do niewielkiego, okrągłego, beżowego dywanu, leżącego na środku pomieszczenia. Nie stanęłam na nim, ale obeszłam go ostrożnie i wskoczyłam na równie beżową, ciężką kanapę, która niby stała przy ścianie, ale jednak nie do końca.
-
Spojrzała na Jac..
- Dziwne miejsce.. - mruknęła. Nigdy nie była nigdzie indziej niż w ZOO. Cały czas rozglądała się.
-
*Trzęsienie ziemi*
-
Wyszła (xD).
-
Zniknęła.
______________
Trzy miesiące później... xD