21
« dnia: Lipiec 23, 2015, 19:19:55 »
- Meh, tyle to wim. Rozkręć no tą imprę, bo jakoś tu sztywno. - wyszczerzyłam się i odlazłam parę kroków, rozglądając się po twarzach wszystkich. Normalnie przejęłabym inicjatywę 'rozkręcenia' zabawy, ale teraz wolałam zdać się na siostrę. Zerknęłam na moją część Glassed. Sirfalas i Elsa zaczęli podskakiwać i machać jak oszalali w stronę gości Alex. Icar tymczasem mierzył spojrzeniem smoka i Kotkę, wyraźnie zgorszony. Zoey rozglądala się niepewnie, odpowiadając zdawkowo Sher i Ross'owi. Nathaneal jak zwykle podpierał ścianę, zerkając to na mnie, to na Alex.