Tereny > Las

Las

(1/18) > >>

Lola:
Duży las. Pełno w nim różnych drzew, liściastych jak i iglastych, jakieś norki, nie norki, mogą znaleźć się jakieś niewielkie jaskinie czy coś.

Carry/Cash:
*Trzęsienie ziemi*

Crake:
Wszedłem między drzewa, rozglądając się ukradkiem i ukrywając się w krzakach. Machnąłem łapą na wysoką postać, która kucała za mną, w napięciu przyglądając się moim poczynaniom. Wgapiłem się w ziemię. Dostrzegłem tylko nieliczne ślady zwierząt, których nie rozpoznawałem, nie było wśród nich tropów innych wilków czy - Bogu dzięki - ludzi. Na ugiętych łapach ruszyłem przez las, dzierżąc w pysku podwójną maczetę, moją ulubioną. Za mną ruszyła Fonrar, czyli owo wysokie cuś.

Alex Saudare:
Weszłam jako człowiek, z długim sztyletem w dłoni. Nie polowałam ani nie broniłam się, po prostu oglądałam go z nudy.

Crake:
Zastygłem w bezruchu, słysząc i czując to coś, co trąciło ludziem i wilkiem i nakazując Fonrar milczenie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej