Tereny > Góry

Ścieżki

(1/11) > >>

Lola:
Dużo, dużo ścieżek. Nie każda prowadzi do celu.

Carry/Cash:
*Trzęsienie ziemi*

Ross:
Wczołgałem się. Przepełzłem parę kroków, robiąc face-plank do kałuży. (xD)

Lily:
Weszła, ubrana w wojskowy strój. Było w tym ciepło, czuła się w tym bezpieczni. W ręku trzymała zatruty sztylet. Nie była pewna, czy nie spotka czegoś.. czegoś dziwnego.

Ross:
Zerknąłem na wchodzącego ludzia i odturlałem się w krzaki. Przez lunetę przy kuszy spojrzałem na obcego, jednocześnie naciągając cięciwę na mechanizm.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej